Podrzucanie śmieci
Taka historia i chyba nie jest to jedyna. Wyprowadza się mieszkaniec z bloku na Osiedlu B. Chrobrego /numery nieparzyste/do swojego domku, ale śmieci ciągle przywozi i podrzuca do śmietnika z którego kiedyś korzystał. I tak się dowozi z "przyzwyczajenia". Co tam: niech płacą ci którzy tam mieszkają w tym bloku. Są to takie metody "ślizgania się na plecach" byłych sąsiadów, przecież taki nowobogacki musi oszczędzać na "śmieciach". Ciekawe, jak się czuje taki oszczędny Oławianin/ka jak patrzą na niego sąsiedzi? Czy ma dobre samopoczucie?
Zamiast biadolić w internecie, to wyjdź, zrób mu zdjęcia, jak te śmieci podrzuca i albo zabiera, albo wysyłasz gdzie trzeba. Miej jaja.